Do Leszna dojechalismy ok 21, przywitanie z bratem, piwko i sen :) Dzień drugi rozpoczęliśmy dość nieoczekiwanie - czekały na nas dwa loty turystyczne nad Lesznem pod sterami Bartka! emocji masa ale zdjęć jeszcze wiecej - już niedługo :)
Zdjęcia (7)
Komentarze (1)
Paulina - 2010-09-17 09:48
Dobry początek wyprawy, bo ładne widoki, pilot:) i głód Wam nie groził